Łódzka policja postawiła zarzuty pobicia trzem pracownikom ochrony jednej z dyskotek w centrum Łodzi - poinformowała w poniedziałek PAP Elżbieta Bartosik z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Według policji, do zdarzenia doszło w połowie maja. Ochroniarze, widząc kłótnię pomiędzy klientami, zaczęli interweniować. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że bili wszystkie osoby, które brały udział w zdarzeniu.
"Najbardziej ucierpieli dwaj 21-letni studenci Politechniki Łódzkiej, którzy nie brali udziału w kłótni. Przyszli się pobawić w towarzystwie kilku znajomych. Jeden z nich, w wyniku ciosów zadanych przez ochroniarzy, doznał wstrząśnienia mózgu, ma też złamaną nogę" - powiedziała PAP Bartosik. Dodała, że drugi z poszkodowanych studentów miał zwichnięty bark.
Policja na podstawie zebranego materiału dowodowego zatrzymała trzech pracowników ochrony i postawiła im zarzuty pobicia. Ochroniarze w wieku 24, 26 i 27 lat są mieszkańcami województwa łódzkiego. Najstarszy z nich był już wcześniej karany za pobicie. Grozi im do trzech lat więzienia. (PAP)
ble/ hes/