Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Zderzenie autobusu z cysterną - poszkodowani opuszczają szpitale

0
Podziel się:

(dochodzi informacja, że większość poszkodowanych opuściła szpitale)

(dochodzi informacja, że większość poszkodowanych opuściła szpitale)

10.5.Łódź (PAP) - Większość z 36 osób poszkodowanych w zderzeniu miejskiego autobusy i cysterny w Łodzi, po przeprowadzeniu badań, została już lub w najbliższym czasie zostanie wypisana ze szpitali. W szpitalach pozostaną na pewno dwie najciężej ranne osoby - dziewczynka, która doznała urazu kręgosłupa oraz kobieta ze złamaną miednicą - poinformowała w środę PAP rzeczniczka pogotowia Danuta Korcz.

W wyniku zderzenia w środę cysterny z miejskim autobusem poszkodowanych zostało 36 osób, w tym 20 dzieci. Według lekarzy, życiu rannych nie zagrażało niebezpieczeństwo. W większości przypadków były to urazy i złamania kończyn, niegroźne stłuczenia oraz otarcia.

Do wypadku doszło ok. godz. 10.20 na skrzyżowaniu ulic Drewnowskiej i Kasprzaka. Autobusem jechała m.in. grupa 40 dzieci ze szkoły podstawowej na wycieczkę do teatru.

Większość rannych - w tym 19 dzieci - trafiło do kilku łódzkich szpitali i placówki w Zgierzu; niektóre osoby na miejscu opatrzyło pogotowie. Kilku uczniów - którzy nie zostali poszkodowani - odebrali rodzice. Pozostałe dzieci wróciły z nauczycielami do szkoły.

"Nasza koleżanka pojechała na obserwację do szpitala. Mamy nadzieję, że szybko wróci do szkoły" - powiedział PAP jeden z uczniów, czekający po wypadku z nauczycielką na swoich rodziców.

Z cysterny wyciekło co najmniej kilkadziesiąt litrów oleju napędowego, który musieli usunąć strażacy i pogotowie chemiczne.

Według policji, obaj kierowcy byli trzeźwi; obaj utrzymują, że wjechali na skrzyżowanie przy zielonym świetle. Okoliczności i przyczyny wypadku bada policja. Z relacji świadków, z którymi rozmawiała PAP wynika, że autobus uderzył w tył cysterny. (PAP)

ble/ szu/ plo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)