Policjanci ze Zgierza (Łódzkie) zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który od kilku dni zaczepiał i prawdopodobnie molestował seksualnie dziewczynki z jednej ze szkół podstawowych. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
19-latek został zatrzymany w okolicach jednej ze zgierskich szkół podstawowych.
"Mężczyzna usłyszał zarzut z rozdziału Kodeksu karnego obejmującego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności" - poinformowała PAP rzeczniczka zgierskiej policji Liliana Garczyńska.
Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie 19-latka.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że mężczyzna od kilku dni obserwował wychodzące ze szkoły dzieci. Upatrywał wśród nich te, które samotnie wracały do domu. Informacje o kilku takich sytuacjach, dotyczących zaczepiania dziewczynek dotarły do policji.
Funkcjonariusze sprawdzali każdy trop i każdą informację. W środę otrzymali kolejny telefon od osoby, która alarmowała, że widziała kręcącego się przy szkole młodzieńca w kapturze.
"Gdy policjanci pojawili się na miejscu zauważyli stojącego między blokami mężczyznę. Zachowywał się on nienaturalnie, ukradkiem spoglądał w stronę grupy dziewczynek" - relacjonowała policjantka. Kiedy mężczyzna zauważył obserwujących go policjantów, zaczął oddalać się, ale szybko został zatrzymany.
Śledczy na razie nie udzielają więcej informacji w tej sprawie. (PAP)
szu/ pz/