Policjanci z Pabianic (Łódzkie) zatrzymali 24- letniego mężczyznę, który zranił nożem dwóch policjantów. Życiu policjantów nie zagraża niebezpieczeństwo; zostali opatrzeni w szpitalu, gdzie założono im kilka szwów. Sprawcy ataku grozi do 10 lat więzienia.
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik pabianickiej policji nadkom. Sławomir Komorowski, do zdarzenia doszło w czwartek przy ul. Dąbrowskiego. Do jadącego ulicą oznakowanego radiowozu podbiegł mężczyzna, uderzył pięściami w dach i kopnął w tylne drzwi samochodu. Policjanci zauważyli, że mężczyzna trzymał w ręku nóż, którym uderzał w tylną boczną szybę.
Kiedy policjanci wysiedli z radiowozu, zostali zaatakowani przez napastnika, który wymachiwał nożem i zranił jednego z funkcjonariuszy w przedramię. Ugodził też nożem w szyję policjanta z kolejnego radiowozu wezwanego na pomoc.
Obaj ranni policjanci mają po 35 lat; zostali opatrzeni w szpitalu, gdzie założono im szwy.
Sprawcą okazał się 24-letni Grzegorz W. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem; pobrano od niego krew do badań, które mają wykazać, czy był pijany, czy po wpływem narkotyków. Za czynną napaść na policjantów grozi mu kara do 10 lat więzienia. (PAP)
szu/ hes/