Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Dutkiewicz poparł kandydatów OdS w regionie

0
Podziel się:

Chcemy, żeby w Senacie mogli zasiąść przedstawiciele samorządów i żeby był on
bardziej niezależny - mówił we wtorek w Łodzi lider Unii Prezydentów - Obywatele do Senatu,
prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Chcemy, żeby w Senacie mogli zasiąść przedstawiciele samorządów i żeby był on bardziej niezależny - mówił we wtorek w Łodzi lider Unii Prezydentów - Obywatele do Senatu, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Dutkiewicz przyjechał do Łodzi, żeby poprzeć czterech kandydatów startujących z listy OdS w woj. łódzkim: przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego Mariana Błaszczyńskiego, senatora Marka Trzcińskiego, b. marszałka województwa Włodzimierza Fisiaka oraz b. radnego sejmiku Jerzego Wojciecha Olejniczaka.

Dutkiewicz zwrócił uwagę, że przez samorządy przepływa 1/3 finansów publicznych, a równocześnie większość spraw, z którymi się na co dzień stykają ludzie jest przez nie załatwiana. "Będąc w tym sensie istotną częścią państwa polskiego, samorządy nie mają ustrojowo zapewnionego wpływu na sposób kształtowania prawa. Chcielibyśmy, żeby po 20 latach dobrego funkcjonowania samorządu, zrobić jeszcze jeden krok i żeby w Senacie mogli zasiąść przedstawiciele samorządów" - mówił na konferencji prasowej Dutkiewicz.

Podkreślił, że Senat odpowiada ostatecznie za kształt prawa tworzonego w Polsce, a żeby kontrola nad tym procesem była lepsza, Izba ta musi być dużo bardziej niezależna.

"Jeśliby w Senacie zasiadali wyłącznie przedstawiciele partii politycznych, to oni siłą rzeczy są związani lojalnością ze swoimi ugrupowaniami. Chcielibyśmy, żeby przynajmniej część Senatu to byli ludzie nie związani tego rodzaju lojalnością, a związani ze swoimi wyborcami" - powiedział PAP Dutkiewicz.

Ocenił też, że Polska jest krajem "bardzo przeregulowanym". Zdaniem prezydenta Wrocławia, na wielu płaszczyznach Polska odniosła ogromne sukcesy w ostatnim 20-leciu, ale te sukcesy mogą być jeszcze większe, jeżeli system prawny będzie dawał ludziom, instytucjom i grupom społecznym więcej wolności.

Przyznał, że OdS ma przygotowanych ponad 20 projektów ustaw, ale - jak zaznaczył - czasem warto się powstrzymać i nie uchwalać jakiejś ustawy, zamiast wprowadzać kolejne regulacje. W jego ocenie, klasycznym tego przykładem jest ostatnia "zła, sfuszerowana ustawa dotycząca funkcjonowania przedszkoli".

Dudkiewicz podkreślił, że przed jej uchwaleniem prezydenci dużych miast apelowali do minister edukacji, że będą tego "złe konsekwencje". "Gdyby przedstawiciele samorządów zasiadali w Senacie, to tej fuszerki by nie było. I nie byłoby tego całego zamieszania, w którym na koniec aż premier musiał się ze wszystkiego tłumaczyć" - dodał.

Oceniając dotychczasowy przebieg kampanii Dutkiewicz podkreślił, że bardzo niepokojącym zjawiskiem jest fakt, iż bardzo wiele osób nie wie na kogo głosować i deklaruje otwarcie, że nie pójdzie do wyborów. Jego zdaniem, jest to zjawisko wywołane przez zawodową grupę polityków, którą nazwał "grupą trzymającą władzę".

"Bardzo wiele osób nie wie, na kogo głosować i to we wszystkich sondażach widać. Bardzo wiele osób otwarcie deklaruje, że nie pójdzie do wyborów i to jest strasznie smutne zjawisko. Do tej pory ludzie wstydzili się przyznać, że nie chcą iść do urn, w tej chwili mówią otwarcie +mamy to w nosie, na wybory nie pójdziemy+. I z tym trzeba naprawdę coś zrobić. Ten element obywatelskiego życia był skutecznie przez zawodową polityką w Polsce trzebiony i po 20 latach wolnej i pięknej Polski to rzecz, która wymaga odnowienia" - zaznaczył lider OdS.

Senator Marek Trzciński podkreślił, że ostatnie lata w Senacie przekonały go, iż parlament jest bardzo upolityczniony. Jak podkreślał, wielokrotnie odczuwał nadmiar polityki, kiedy pojawiała się często zarządzana dyscyplina głosowań w sytuacjach zupełnie nieuzasadnionych.

"Wszyscy chcemy być skutecznymi reprezentantami Polski lokalnej w parlamencie. Każdy z nas chciałby, aby ta lokalna wspólnota w każdym wymiarze miała swoje przełożenie również na to, co uchwala Senat, polski parlament i jakie decyzje podejmuje rząd" - mówił b. marszałek województwa Włodzimierz Fisiak, który startuje do Senatu z Łodzi.

Fisiak, Olejniczak i Trzciński to byli działacze PO. Jak informował na początku września sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec, zostali skreśleni z listy członków Platformy Obywatelskiej, ponieważ wystartowali z komitetów konkurencyjnych wobec partii.(PAP)

szu/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)