Policjanci zatrzymali na dworcu kolejowym w Łowiczu (Łódzkie) dwóch 19-latków, którzy w bagażu przewozili 19 kilogramów marihuany. Wartość narkotyków oszacowano na 750 tysięcy złotych.
Według policji, uwagę funkcjonariuszy patrolujących teren dworca PKP przykuli dwaj podejrzanie zachowujący się, młodzi mężczyźni. Obaj nerwowo spacerowali z dużymi torbami podróżnymi. Policjanci postanowili wylegitymować młodych mężczyzn i sprawdzić ich bagaże.
Okazało się, że 19-latkowie z województwa pomorskiego przewozili znaczne ilości narkotyków. W ich torbach znaleziono zawinięty w folie i bardzo hermetycznie zapakowany susz roślinny.
"Badanie narkotesterem wykazało, iż jest to wysokiej jakości marihuana" - poinformowała w czwartek PAP podinsp. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej policji.
W torbach kurierów znajdowało się łącznie 18 paczek z narkotykami o łącznej wadze ponad 19 kilogramów. Z tej ilości można wytworzyć ponad 19 tysięcy porcji marihuany.
"Policjanci ustalają teraz w jaki sposób nastolatkowie weszli w posiadanie tak znacznej ilości narkotyków oraz kto miał być odbiorcą tej dostawy" - dodała Kącka.
Wstępnie 19-latkom przedstawiono zarzuty posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi za to kara do ośmiu lat więzienia. Śledczy będą wnioskować o ich aresztowanie.
Obaj podejrzani są uczniami szkół średnich. Jeden z nich był wcześniej notowany za zniszczenie mienia; dotąd na koncie nie mieli przestępstw narkotykowych. (PAP)
szu/ wkr/ jbr/