Oskarżony w tzw. seksaferze w Samoobronie Jacek P. wyszedł w piątek po południu z aresztu. Było to możliwe po wpłaceniu za niego kaucji w wysokości 20 tys. zł.
B. asystent posła Stanisława Łyżwińskiego i radny Samoobrony od lutego tego roku przebywał w areszcie. Prokuratura oskarża go m.in. o nakłanianie Anety Krawczyk (głównego świadka w sprawie) do przerwania ciąży oraz o usiłowanie przerwania ciąży. (PAP)
jaw/ bno/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: