Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Most - "bohater" akcji Szarych Szeregów będzie rozebrany

0
Podziel się:

Most na rzece Wolbórka w Czarnocinie (łódzkie), który w czasie II wojny
światowej był miejscem akcji Szarych Szeregów opisanej w "Kamieniach na szaniec", będzie rozebrany
przez PKP i trafi na złom. Miłośnicy historii mają nadzieję na uratowanie przynajmniej jego
fragmentu.

Most na rzece Wolbórka w Czarnocinie (łódzkie), który w czasie II wojny światowej był miejscem akcji Szarych Szeregów opisanej w "Kamieniach na szaniec", będzie rozebrany przez PKP i trafi na złom. Miłośnicy historii mają nadzieję na uratowanie przynajmniej jego fragmentu.

Czarnocin leży przy trasie kolejowej z Warszawy do Katowic. 80-tonowy most wybudowany został prawdopodobnie w początku XX w. Na jego pokrytych rdzą przęsłach widoczne są jeszcze napisy producenta - Huta Królewska. Ostatni remont był tu prowadzony na początku lat 60. ub. wieku. Każdy pociąg pokonujący tę trasę musi maksymalnie ograniczyć prędkość.

Nawrot przypominał, że 6 czerwca 1943 r. harcerze z grupy szturmowej Szarych Szeregów przyjechali z Warszawy, aby wysadzić konstrukcję, która znajdowała się na ważnej wówczas dla Niemców magistrali kolejowej. Wybuch miał nastąpić w momencie, kiedy na moście pojawi się lokomotywa ciągnącą wagony z amunicją. Nie udało się jednak zdetonować ładunków pod transportem; w efekcie most poważnie uszkodzono ale nie został zniszczony.

W walkach harcerzy z pościgiem niemieckim zginął Feliks Pendelski, który bronił śmiertelnie rannego przyjaciela Andrzeja Zawadowskiego ps. Gruby. Cała akcja została opisana przez Aleksandra Kamińskiego w książce "Kamienie na szaniec".

Dla wielu osób most w Czarnocinie stał się "namacalnym symbolem historii Szarych Szeregów" - mówi PAP historyk i b. łódzki harcerz Grzegorz Nawrot. Przypomniał, że w latach 80. spotykali się przy nim m.in. szaroszeregowcy z Łodzi, Warszawy, Łowicza, żołnierze AK. W latach 90. ub. wieku w pobliżu miejsca wydarzeń stanął obelisk upamiętniający akcję.

W rozmowie z PAP Nawrot zastanawia się nad możliwością uratowania fragmentu mostu, "aby młodzi ludzie mogli dotknąć kawałka metalu", którego dotykali bohaterowie książki "Kamienie na Szaniec". Jego zdaniem, najlepszym rozwiązaniem byłoby przesunięcie zabytkowego mostu.

Alfred Antosz z Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe powiedział PAP, że most, ze względu na jego zły stan techniczny, przeznaczony jest do likwidacji. Dodał, że nie ma możliwości przesunięcia jego fragmentu w inne miejsce, a jedyną szansą na zdobycie jego elementów jest ich zakup jako złomu. (PAP)

jaw/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)