Zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, oszustwa i wyłudzenia postawiło biuro ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury krajowej w Łodzi wójtowi podłódzkich Sokolnik, sekretarz gminy oraz b. dyrektorowi łódzkiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
W sumie osoby te usłyszały 14 zarzutów. Grupę rozbiło CBA.
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik CBA Temistokles Brodowski, podejrzani: wójt Krzysztof R., sekretarz Jolanta U. oraz b. dyrektor i wicewojewoda sieradzki Jacek B. stworzyli siatkę fikcyjnych stowarzyszeń i wyłudzili co najmniej 5 mln złotych z Funduszu Europejskiego "SAPARD".
Według śledczych, podejrzani stworzyli 27 fikcyjnych stowarzyszeń, z czego 22 funkcjonowało jako kluby sportowe. W wielu przypadkach nie posiadały one siedziby i nie były wpisane do KRS, nie miały prawa ubiegać się o dotacje.
Podstawieni prezesi "stowarzyszeń" jedynie je firmowali i podpisywali odpowiednie dokumenty, umożliwiające wyłudzenie dotacji. W rzeczywistości "stowarzyszeniami" zarządzała trójka zatrzymanych osób.
Pieniądze miały być przeznaczone na rozwój i modernizację terenów wiejskich, a także na różnicowanie działalności gospodarczej na obszarach wiejskich. "Jednak zamiast na poprawę sytuacji w małych miejscowościach, pieniądze w ogromnej części trafiały do kieszeni samorządowców, byłego dyrektora ARiMR i +słupów+ (podstawionych osób - PAP)" - informuje rzecznik CBA.
Dodał, że zabezpieczono mienie warte blisko 230 tys. złotych, na poczet ewentualnych przyszłych kar. Cała trójka została aresztowana. (PAP)
jaw/ malk/ gma/