Z przedszkola w Czastarach (Łódzkie) ewakuowano 40 dzieci, które z objawami zatrucia są przewożone na badania do szpitali w Wieluniu i Kępnie. Przyczyna złego samopoczucia przedszkolaków na razie nie jest znana.
Lekarze nie wykluczają, że dzieci mogły podtruć się tlenkiem węgla. Do przedszkola wezwano strażaków, którzy jednak nie wykryli tego zabójczego gazu.
"Tlenku węgla nie było, ale przed przyjazdem naszej jednostki wszystkie pomieszczenia zostały przewietrzone. Dlatego też po zamknięciu okien pomiary zostaną powtórzone" - poinformował PAP rzecznik wojewódzkiego komendanta straży pożarnej w Łodzi Arkadiusz Makowski.
Dodał, że dzieci są przewożone na badania do szpitali w Wieluniu i Kępnie. W transporcie mają być wykorzystane m.in. dwa śmigłowce.
"Wszystkie dzieci są przytomne" - powiedział Makowski.(PAP)
duk/ pz/