Łódzcy policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca powiatu łowickiego, który prowadził nielegalne wykopaliska archeologiczne. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Według policji młody mężczyzna plądrował stanowiska archeologiczne w okolicach Łowicza, Nieborowa, Bolimowa i Skierniewic przy użyciu wykrywacza metalu. W jego mieszkaniu znaleziono m.in. bagnety, elementy okuć mundurów, monety oraz zabytkową pieczęć.
"Znalezione przedmioty odrestaurowywał i sprzedawał na giełdach kolekcjonerskich oraz przez internet" - poinformował we wtorek PAP Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
21-latek przyznał, że pracował kiedyś przy robotach ziemnych podczas badań archeologicznych prowadzonych przez Uniwersytet Łódzki. Teraz usłyszał zarzuty niszczenia stanowisk archeologicznych i przywłaszczenia przedmiotów pochodzących z nielegalnych wykopalisk. Grozi za to do 5 lat więzienia. (PAP)
szu/ bno/ jra/