Policjanci zlikwidowali w małej wsi w gminie Szadek (Łódzkie) wytwórnię nielegalnego alkoholu. Zatrzymano małżeństwo, które zajmowało się odkażaniem spirytusu i zabezpieczono cztery tysiące litrów alkoholu.
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik zduńskowolskiej policji Jacek Kozłowski, wytwórnia w której na dużą skalę odkażano zanieczyszczony, przemysłowy spirytus znajdowała się w jednym z gospodarstw. "Znaleziono tam linię technologiczną służącą do odkażania spirytusu, na którą składały się m.in. filtry węglowe i celulozowe" - wyjaśnił rzecznik.
Na terenie posesji policjanci znaleźli także cztery tysiące litrów alkoholu w plastikowych butelkach o pojemności pięciu litrów oraz dziesiątki plastikowych pojemników i zbiorników o pojemności nawet tysiąca litrów. Wartość zabezpieczonego alkoholu szacuje się na niemal 330 tys. zł.
Na terenie posesji policjanci zatrzymali małżeństwo - 40-letnią kobietę oraz jej 48-letniego męża.
Według szacunków policji małżonkowie wyprodukowali co najmniej 5 tys. litrów nielegalnego alkoholu i uczynili sobie z tego procederu stałe źródło dochodu. Grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Trwa szacowanie strat skarbu państwa. (PAP)
szu/ pz/ jbr/