Niemal 3 tys. komputerów trafi na Lubelszczyźnie do młodych ludzi, których nie stać na własny sprzęt i dostęp do internetu. Większość kosztów projektu, sięgających blisko 18,5 mln zł, sfinansowanych będzie z funduszy unijnych.
Projekt ma na celu przeciwdziałanie tzw. wykluczeniu cyfrowemu - poinformowano w piątek w Lublinie na konferencji prasowej. Uczestniczy w nim urząd marszałkowski oraz 2 powiaty i 47 gmin w regionie. 2795 laptopów z mobilnym dostępem do internetu i niezbędnym oprogramowaniem dostaną młodzi ludzie z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, a także niepełnosprawni.
Kolejne 306 komputerów trafi do wiejskich bibliotek, domów kultury i innych tego rodzaju placówek. Prywatne osoby, które otrzymają komputery, będą wskazane przez gminne komisje. Laptopy będą rozdawane w przyszłym roku.
Projekt ma trwać osiem lat, w tym czasie indywidualni użytkownicy komputerów będą mieli opłacony dostęp do internetu. Po trzech latach dostaną nowe komputery, aby nie musieli korzystać z przestarzałego sprzętu.
Koszt projektu wynosi 18,4 mln zł. 85 proc. tej kwoty sfinansowane zostanie z unijnego programu Innowacyjna Gospodarka, a resztę pokryją budżety samorządów.
"Lubelszczyzna odniosła kolejny sukces, kolejne miliony popłyną na Lubelszczyznę, tym razem na rzecz, która jest niezwykle istotna szczególnie dla młodego pokolenia" - cieszył się podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w siedzibie PSL w Lublinie, wiceminister rozwoju regionalnego Krzysztof Hetman, który jest także prezesem PSL na Lubelszczyźnie.
Wicemarszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski podkreślił, że w projekcie udział biorą gminy, w których są najniższe dochody ludności i jest to największy tego typu projekt w kraju. "Pokazaliśmy, że możemy wspólnie realizować zadania, które podniosą poziom życia, edukacji, w naszym województwie" - uważa Sosnowski.
Kandydat PSL na prezydenta Lublina Andrzej Bieńko powiedział, że jest to interesujący projekt i warto go wdrożyć też w stolicy województwa. "Jeśli mieszkańcy dadzą mi szansę jako kandydatowi na prezydenta, postaram się w kolejnych edycjach wcielić ten projekt na terenie Lublina" - obiecał Bieńko.
Hetman, zapytany, dlaczego projekt ogłaszany jest w siedzibie PSL, odpowiedział, że jest on inicjatywą działaczy tej partii, Sosnowskiego oraz z-cy dyrektora jednego departamentów w urzędzie marszałkowskim Piotra Janczarka. "Nie widzę w tym nic złego, że dwóch ludzi, którzy reprezentują Polskie Stronnictwo Ludowe w urzędzie marszałkowskim, chwalą się pod szyldem PSL-u tym, co w tym urzędzie marszałkowskim robią" - powiedział Hetman. (PAP)
kop/ drag/ bk/
