Tylko trzy wnioski o pomoc złożyli dotąd w Lubelskim rolnicy, którzy z powodu klęsk żywiołowych ponieśli straty w majątku trwałym swoich gospodarstw. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmuje wnioski do 26 listopada.
Pomoc dotyczy sytuacji, gdy w wyniku powodzi, ulewnych deszczy, obsunięcia ziemi, wichur czy innych tego rodzaju zjawisk, rolnicy doznali strat w uprawach, a jednocześnie zniszczeniu uległy środki trwałe, czyli budynki czy sprzęt rolniczy - wyjaśnił w środę zastępca dyrektora oddziału ARiMR w Lublinie Andrzej Mróz.
Agencja rozpoczęła przyjmowanie takich wniosków 15 października. Dotychczas wnioski o pomoc w łącznej wysokości 137,5 tys. zł złożyło trzech rolników z woj. lubelskiego: dwóch z gminy Wilków, a jeden z gminy Jastków. Rolnicy zostali poszkodowani przez wichury i mróz, uszkodzeniu uległy m.in. opryskiwacze i inny sprzęt w gospodarstwach sadowniczych.
Przyjmowanie wniosków będzie trwało do 26 listopada. W lubelskim oddziale Agencji nie spodziewają się, że będzie ich wiele, w tym roku nie było tu dotkliwych klęsk żywiołowych. "Nasze województwo w tym roku zostało oszczędzone" - przyznał Mróz.
W całym kraju rolnicy złożyli 221 wniosków o pomoc w łącznej wysokości 27,8 mln zł. Najwięcej - 176 wniosków - wpłynęło od rolników z Mazowsza.
ARiMR dla rolników w całym kraju ma około 200 mln zł. Pomoc dla jednego rolnika nie może przekroczyć 300 tys. zł. (PAP)
kop/ amac/ gma/