Policja zatrzymała 49-letniego sanitariusza z pogotowia ratunkowego w Puławach (Lubelskie), który miał 1,5 promila alkoholu we krwi - poinformował w poniedziałek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach Roman Maruszak.
Pogotowie wezwała w niedzielę w nocy mieszkanka miejscowości Borowa. "W trakcie wizyty wnuczka chorej kobiety wyczuła silną woń alkoholu od sanitariusza, który przygotowywał zastrzyk. Pogotowie zabrało chorą kobietę do szpitala, a jej wnuczka poinformowała o swoich podejrzeniach dyżurnego policji. Po jej zgłoszeniu policjanci pojechali do szpitala, gdzie sprawdzili stan trzeźwości całego zespołu wyjazdowego" - powiedział Maruszak.
"49-letni Mirosław P. miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie" - zaznaczył Maruszak.
Puławscy policjanci sprawdzają, czy był to pierwszy wyjazd sanitariusza w tym dniu oraz czy swoim postępowaniem nie spowodował zagrożenia dla życia lub zdrowia pacjentki. (PAP)
ren/ bno/ jra/