Dwóch mężczyzn przewożących w samochodzie pięć kilogramów marihuany zatrzymali w Radomiu (Mazowieckie) policjanci z Lublina. Narkotyki miały trafić na Lubelszczyznę.
Dwaj mieszkańcy Lublina, 27-letni Krzysztof K. oraz 22-letni Karol S., zatrzymani zostali na jednej ze stacji paliw w Radomiu. "Policjanci otrzymali anonimową informację, że mogą oni mieć przy sobie znaczne ilości środków odurzających" - poinformowała w środę Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W samochodzie, którym podróżowali mężczyźni, policja znalazła torbę, w której było około pięciu kg suszu konopi indyjskich. "Z takiej ilości narkotyku można zrobić blisko 20 tys. porcji konsumenckich o wartości niemal 150 tys. zł" - dodała Laszczka-Rusek.
Według ustaleń policji marihuana została sprowadzona z Holandii i miała być sprzedawana na Lubelszczyźnie. Zatrzymani mężczyźni byli już karani za posiadanie narkotyków. Teraz grozi im do 5 lat więzienia. (PAP)
kop/ itm/