Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju (Lubelskie) sprawdza czy maturzyści jednej ze szkół w powiecie biłgorajskim byli przymuszani do składania podpisów pod listami poparcia kandydata PSL do Parlamentu Europejskiego.
"Postępowanie wszczęliśmy po tym jak otrzymaliśmy anonim, którego autor twierdził, że maturzyści Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Turobinie byli przymuszani do składania tego typu podpisów. Pod tekstem anonimu widniał podpis +uczeń+" - powiedział w piątek PAP prokurator Zbigniew Reszczyński.
"+Kieruję pismo w celu wyeliminowania kryminogennych praktyk stosowanych przez niektórych członków zarządu powiatu biłgorajskiego+ - takiego sformułowania użył na wstępie swojego pisma autor anonimu. Dalej +uczeń+ opisuje jak licealiści w Turobinie byli przymuszani do składania podpisów pod listami poparcia, nie wymieniając nikogo z nazwiska" - powiedział Reszczyński.
Dyrektor szkoły w Turobinie, Marek Majewski, kategorycznie zaprzecza doniesieniom. "Na terenie mojej placówki w ostatnim czasie nie miała miejsca żadna kampania polityczna, nikt z nauczycieli nie zbierał podpisów pod listami poparcia dla tego ani żadnego innego kandydata do PE" - powiedział.
Dyrektorzy pozostałych szkół podległych starostwu biłgorajskiemu także zaprzeczyli, by na terenie ich placówek były zbierane podpisy pod listami poparcia. (PAP)
jbn/ wkr/ gma/