Zarzuty płatnej protekcji - przyjęcia 50 tys. zł łapówki w zamian za załatwienie sprawy w policji - postawił prokurator 47-letniemu przedsiębiorcy z Chełma (Lubelskie) Lucjanowi J. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie oraz CBA.
Lucjan J. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego we wtorek. "Prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Wniosek ma być rozpoznany jeszcze w czwartek" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Według śledczych mężczyzna, powołując się na wpływy w policji, przyjął 50 tys. zł łapówki w zamian za załatwienie sprawy. Prokuratura nie ujawnia ani o jaką sprawę chodzi, ani o którą jednostkę policji. Do przestępstwa miało dojść w maju.
"Lucjan J. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Złożył wyjaśnienia, których treści nie ujawniamy" - powiedziała Syk-Jankowska.
Za przestępstwo płatnej protekcji grozi kara do ośmiu lat więzienia. (PAP)
ren/ bno/