Szef PiS na Lubelszczyźnie Krzysztof Michałkiewicz i kilku innych przedstawicieli lubelskich organizacji prawicowych wezwali do rezygnacji z ubiegania się o fotel prezydenta Lublina kandydata LPR Andrzeja Mańkę oraz kandydata komitetu Lubelska Centroprawica Zbigniewa Wojciechowskiego.
W liście otwartym do Mańki i Wojciechowskiego zaapelowali o integrację środowisk prawicowych wokół kandydata PiS, urzędującego prezydenta Lublina Andrzeja Pruszkowskiego, ubiegającego się o reelekcję. Przekonują, że Pruszkowski "ma największe szanse na powstrzymanie sił postkomunistycznych i liberalnych".
"Rejestracja innych kandydatur prawicowych osłabia wyborcze szanse prawicy rozbijając elektorat odwołujący się do tradycji niepodległościowych i narodowych oraz chrześcijańskiego systemu wartości" - czytamy w liście przekazanym PAP w środę.
List podpisali m.in. prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Lubelskiej Witold Stępniewski, członek lubelskiego zarządu regionu "Solidarności" Andrzej Chrząstowski prezes ZW Civitas Christiana w Lublinie Marek Koryciński, prezes Związku Sybiraków w Lublinie Krystyna Mateuszuk.
Wojciechowski i Mańka powiedzieli PAP, że nie dostali listu. Wojciechowski nie zamierza wycofywać się z wyborów, ponieważ uważa, że to jego osoba może łączyć środowiska prawicy i centrum. "Nie mam negatywnego elektoratu, w przeciwieństwie do kandydata PiS" - podkreślił. Mańka nie chciał komentować listu, dopóki się z nim nie zapozna.
W wyborach na prezydenta Lublina startuje dziesięciu kandydatów. Oprócz Pruszkowskiego, Mańki i Wojciechowskiego są to także Adam Wasilewski z PO, Jan Sęk z PSL, Izabella Sierakowska popierana przez partie lewicowe i demokratyczne, Dariusz Sienkiewicz z Samoobrony, Marian Kowalski z UPR, Elżbieta Lasota popierana przez komitet Kochamy Lublin i Sławomir Sikorski z Polskiej Partii Pracy. (PAP)
kop/ ren/ la/ jra/