Juliusz Machulski wyreżyseruje własną sztukę o Nicolo Machiavellim, autorze renesansowego traktatu o władzy pt. "Książę". Premiera planowana jest w maju przyszłego roku w Teatrze Starym w Lublinie.
"To nie będzie komedia, tekst jest poważny. To będzie o Machiavellim. Tytuł jest Machia, bo tak go nazywali przyjaciele" - powiedział Machulski w czwartek na konferencji prasowej w Lublinie.
Machulski zaznaczył, że będzie to pierwsza sztuka, którą on sam napisał i sam wyreżyseruje. "Raz tylko reżyserowałem na scenie, w teatrze warszawskim, nie swoją sztukę, ale po raz pierwszy tutaj w Lublinie coś napiszę i sam wyreżyseruję. Mam w Łodzi kilka sztuk jako dramaturg, ale nie ja reżyserowałem" - przypomniał.
Podkreślił, że chciałby, aby to była "lubelska sztuka". "Chciałbym oprzeć to na tutejszych zdolnych ludziach, których jest mnóstwo, choć pewnie nie obędzie się bez jakiegoś aktora z Warszawy" - dodał.
Sztuka ma być trzyosobowa, trwa właśnie kompletowanie obsady, scenografię przygotuje Justyna Łagowska - podał Machulski.
Machulski powiedział, że będzie to sztuka "raczej gorzka". "Machiavelli był postacią paradoksalną, on zapisywał to, co widział. W historiografii utożsamiano go z tym, co zapisał, a to nie były jego poglądy. On tylko opisywał świat, a sam był człowiekiem kompletnie innym, niż na przykład Książę opisany w jednej z jego prac. Książę to był Cezary Borgia, który był nikczemnym, cynicznym, ale skutecznym księciem" - powiedział reżyser.
Machulski przypomniał, że Machiavelli całe życie zajmował się opisywaniem tego, jak zdobyć władzę i ją utrzymać, i oddzielił politykę od moralności. Nie potrafił zasad, o których pisał, wprowadzić do swojego życia, a utożsamia się go z przebiegłością i cynizmem. "Wręcz odwrotnie, to był bardzo uczciwy człowiek, który dbał tylko o to, żeby republika, czyli Florencja, miała się dobrze i wszystko było podporządkowane temu celowi. Cel uświęca środki, to jest jego powiedzenie" - powiedział Machulski.
Machiavelli, żyjący a przełomie XV i XVI w. we Florencji, był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli renesansowej myśli politycznej. Od jego nazwiska pochodzi termin makiawelizm oznaczający doktrynę polityczną, która głosi, że najważniejszym celem w polityce jest dobro państwa, dla którego osiągniecia dozwolone jest racjonalne stosowanie wszelkich środków, w tym też przemocy, podstępu, okrucieństwa. Te doktrynę opisał w traktacie pt. "Książę". (PAP)
kop/ abe/