37-letniego Tomasza O. podejrzewanego o produkowanie fałszywych dokumentów zatrzymała w Lublinie policja. W jego mieszkaniu znaleziono sprzęt do drukowania falsyfikatów, wzory różnych druków oraz pieczątki różnych instytucji z całego kraju - poinformował w środę Witold Laskowski z biura prasowego komendy miejskiej policji w Lublinie.
Tomasz O. został zatrzymany przez policję w swoim mieszkaniu. Policjanci znaleźli w nim wysokiej klasy sprzęt komputerowy m.in. skaner i urządzenie do laminowania. Na płytach CD zapisane były wzory przeróżnych dokumentów, wydawanych przez różne instytucje państwowe oraz wzory różnych pieczęci. Ponadto mężczyzna posiadał ponad 300 fałszywych pieczątek różnych instytucji z całego kraju.
"37-latek prowadząc nielegalny zakład poligraficzny fałszował pieczęcie i dokumenty m.in. urzędów wojewódzkich, urzędów miejskich, przychodni, stacji diagnostycznych, wyższych uczelni, sądów, urzędów skarbowych. W chwili zatrzymania policjanci znaleźli na stole w pokoju gotowe już indeksy, dowody osobiste, certyfikat zagranicznej uczelni" - dodał Laskowski.
Tomasz O. jest bezrobotny; kiedyś pracował jako drukarz. W środę będzie przesłuchiwany przez prokuratura. Policjanci sprawdzają, od kiedy działał i kto posługiwał się zrobionymi przez niego falsyfikatami. Za fałszowanie dokumentów grozi kara do 5 lat więzienia. (PAP)
ren/ dsr/