Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Przedstawiciele miast zachodniej Ukrainy apelują o wsparcie

0
Podziel się:

Przedstawiciele władz miast partnerskich Lublina z zachodniej Ukrainy
dziękowali w piątek Polakom za wspieranie europejskich aspiracji narodu ukraińskiego i apelowali o
dalszą pomoc w dążeniu ich kraju do Unii Europejskiej.

Przedstawiciele władz miast partnerskich Lublina z zachodniej Ukrainy dziękowali w piątek Polakom za wspieranie europejskich aspiracji narodu ukraińskiego i apelowali o dalszą pomoc w dążeniu ich kraju do Unii Europejskiej.

Do Lublina przyjechali członkowie władz: Lwowa, Iwano-Frankiwska, Równego, Tarnopola i Łucka. W Zamku Lubelskim spotkali się z władzami samorządowymi Lublina, lubelskimi europarlamentarzystami i przedstawicielami środowiska akademickiego. Spotkanie zainicjowała strona ukraińska, jego pomysł zrodził się podczas pobytu przewodniczącego rady miejskiej Lublina Piotra Kowalczyka w ubiegłym tygodniu we Lwowie.

Przewodniczący rady miejskiej Lwowa Wasyl Pawluk odczytał uchwałę rady miejskiej Lwowa wzywającą do "podjęcia odpowiednich działań w celu wprowadzenia zakazu wjazdu do państw Unii Europejskiej polityków i oligarchów ukraińskich - przeciwników europejskiej integracji Ukrainy - a także zablokowanie ich zagranicznych rachunków bankowych oraz zamrożenie znajdujących się na nich aktywów".

"Działania te mogą skłonić władze Ukrainy do rozpoczęcia dialogu i urzeczywistnienia przystąpienia naszego kraju do wspólnoty europejskiej" - głosi uchwała.

Pawluk powiedział, że ludzie na Ukrainie, a zwłaszcza młodzież, czekają na zmiany, które miała przynieść umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską i nie chcą zbliżenia z Rosją. "Chcemy do Unii Europejskiej, do tych państw, które mają demokrację, młodzież nie chce dalej tak żyć jak dotąd, dlatego wyszła na majdany. Dziękujemy za dotychczasowe wspieranie i prosimy, żeby nie zamykać drzwi do Unii Europejskiej dla Ukrainy" - powiedział Pawluk.

Zaznaczył, że wierzy w skuteczność pomocy Polaków. "Polska jest dużym krajem europejskim, jej głos powinien być ważny w Unii Europejskiej" - dodał.

Także członkowie władz innych miast ukraińskich mówili, że ich mieszkańcy domagają się podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, chcą, by Ukraina była państwem prawa, a nie totalitarnym reżimem. Podkreślali, że odczuwają pomoc ze strony polskiej, dziękowali za nią, prosili o dalsze wsparcie w czasie, gdy Ukraina dokonuje cywilizacyjnego wyboru, którego skutki będą ważne dla przyszłych pokoleń.

"Polska jest członkiem Unii Europejskiej, niepodległym państwem, chcemy żeby Ukraina też była takim państwem" - powiedział mer Równego Wołodymyr Chomko.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk przypomniał o wieloletniej współpracy z partnerami ukraińskimi. "Lublin dostrzega swoją rolę w przenoszeniu doświadczeń europejskich na Ukrainę. Dzisiejsze spotkanie jest wyrazem naszej solidarności z Ukraińcami, potwierdzeniem naszej determinacji - miasta Lublina, regionu, ale i Polski - w udzielaniu wsparcia dla aspiracji proeuropejskich Ukrainy i do tego, by Ukraina potrafiła ten problem rozwiązać sama, tak jak Polska w swojej historii rozwiązała liczne problemy" - powiedział Żuk.

Europoseł Arkadiusz Bratkowski (PSL) zadeklarował, że w Parlamencie Europejskim zrobi wszystko, aby Ukraina podpisała umowę stowarzyszeniową i stała się członkiem Unii Europejskiej. "Jest to możliwe, choć trzeba na to czasu" - zaznaczył.

Z kolei europoseł Mirosław Piotrowski (PiS) zapewnił, że Unia Europejska nie opuszcza Ukrainy, ale dodał, że Unia popełniła błąd przeznaczając za mało pieniędzy na politykę wschodnią. Jak podał, 70 proc. unijnych środków przeznaczanych na Europejską Politykę Sąsiedztwa trafia na południe kontynentu, a tylko 30 proc. na wschód. "Nie dziwi, że Putin ma mocniejszą ofertę. Jeśli my chcemy przystąpić do tej rozgrywki, to musimy mieć w dłoni więcej środków finansowych" - powiedział Piotrowski. (PAP)

kop/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)