Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Sprawa filmu z chłopcem uczonym agresji - w prokuraturze

0
Podziel się:

Lubelska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie umieszczenia w
internecie filmu, na którym mały chłopiec jest nakłaniany przez dorosłego do agresywnych zachowań.
Zwróci się też do sądu rodzinnego, aby sprawdził, czy opieka nad dzieckiem jest właściwa.

Lubelska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie umieszczenia w internecie filmu, na którym mały chłopiec jest nakłaniany przez dorosłego do agresywnych zachowań. Zwróci się też do sądu rodzinnego, aby sprawdził, czy opieka nad dzieckiem jest właściwa.

O dostępnym w internecie filmie, na którym osoba dorosła uczy małego chłopca agresywnych zachowań, poinformowały w czwartek media. Na podstawie filmu nie można było ustalić, kto jest autorem nagrania.

W czwartek po południu 30-letni mężczyzna przyszedł na policję w Lublinie i potwierdził, że chłopiec na filmie to jego syn. Zgłosił, że ktoś bezprawnie - bez jego wiedzy i zgody - upublicznił w internecie film, na którym jest wizerunek jego dziecka i domaga się ścigania sprawcy.

"Zgodnie z tym zawiadomieniem prokurator wszczął postępowanie w sprawie umieszczenia filmu w internecie przez nieuprawnione do tego osoby" - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

30-latek powiedział policji, że film nagrał dwa lata temu (widoczny na nim chłopczyk ma obecnie 6 lat) i miał go w swoim komputerze. Nie wie, jak nagranie wydostało się do internetu. "Powiedział, że film ten nagrał dla żartu" - dodała Syk-Jankowska.

Policja przesłuchała także matkę dziecka, która potwierdziła, że na filmie jest jej syn, a nagranie pochodzi z czasów, gdy jeszcze mieszkali razem z ojcem chłopca. Według ustaleń policji dziecko jest pod opieką matki.

Syk-Jankowska powiedziała, że po analizie nagrania prokuratura zdecydowała również, iż zwróci się do sądu rodzinnego, aby zbadał prawidłowość sprawowania opieki nad dzieckiem. "Prokuratura może być stroną w takim postępowaniu. O tym, czy będzie ono prowadzone, zdecyduje sąd rodzinny" - zaznaczyła rzeczniczka.

Na filmie, który krążył w internecie, osoba dorosła uczy małego chłopca agresywnych zachowań, przekleństw. Dziecko uderza rękami, głową, nogami w matę, którą trzyma dorosły. Przekleństwa dziecka i agresywne zachowania są przez dorosłego aprobowane i chwalone. Film zatytułowano "Następne pokolenie. 4-latek - mały gangster" (PAP)

ren/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)