13,2 mln zł kosztowała kompleksowa modernizacja i doposażenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego największej lecznicy na Lubelszczyźnie - Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Większość kosztów sfinansowano z funduszy unijnych.
W środę oddział został symbolicznie otwarty, po trwającej dwa lata przebudowie. "To był niezwykle trudny proces, albowiem przebiegał w trakcie normalnego funkcjonowania szpitala. Przedsiębiorstwa, które wykonywały prace, wywiązały się ze swego zadania perfekcyjnie" - podkreślił dyrektor szpitala Marian Przylepa.
Nowy SOR zastąpił dawne dwie izby przyjęć: ogólną i urazową, których pomieszczenia zostały przebudowane i dostosowane do nowych wymagań. Powstał przelotowy wjazd dla karetek pogotowia oraz oddzielne wejście dla pacjentów pieszych. W oddziale są m.in. dwie sale operacyjno-zabiegowe, trzy pracownie endoskopowe, pracownia tlenoterapii hiperbarycznej oraz pracownia tomografii komputerowej. Do dyspozycji lekarzy są aparaty USG i rentgenowskie oraz inne niezbędne do szybkiego diagnozowania stanu pacjentów.
Wszystkie pomieszczenia, w których przebywają pacjenci, wyposażone zostały w inteligentną sieć komputerową umożliwiającą podłączenie urządzeń monitorujących parametry życiowe z możliwością podglądu przez dyżurujących lekarzy z centralnego stanowiska. Zainstalowana została poczta pneumatyczna do przesyłania próbek krwi do laboratorium i odbierania wyników badań.
"Jest tu możliwość wykonania wszelkich procedur ratunkowych, które są potrzebne do ratowania życia. Tutaj trafiają pacjenci z udarami mózgu, zawałami, po wypadkach z urazami wielonarządowymi. Nastąpił znaczący postęp, jeśli chodzi o diagnostykę i leczenie pacjentów w stanie zagrożenia życia" - podkreślił ordynator SOR Marcin Wieczorski.
Do SOR trafia średnio od 130 do 150 pacjentów na dobę. W tym roku, do końca października, przyjęto tu już 45,6 tys. pacjentów, tyle samo co w całym roku ubiegłym. 12 tys. pacjentów przyjęto w trybie nagłym.
Prace przy przebudowie wykonywała spółka Mostostal Warszawa przy współpracy z firmami Wamaco i Elektromeks. Całkowity koszt projektu wyniósł 13,2 mln zł, z czego na zakup aparatury medycznej, sprzętu i informatyzację przeznaczono prawie 5 mln zł.
Projekt uzyskał dofinansowanie z unijnego Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości blisko 10 mln zł. Ministerstwo Zdrowia dofinansowało go kwotą 1,7 mln zł; resztę kosztów szpital pokrył z własnych środków. (PAP)
kop/ bos/ gma/