CBA zatrzymało urzędnika Agencji Nieruchomości Rolnych w Lublinie Mirosława L. Prokuratura postawiła mu zarzut żądania łapówki za pozytywne rozpatrzenie wniosku o odroczenie raty należności za staw kupiony od Skarbu Państwa przez gospodarstwo rybackie.
Agenci CBA zabezpieczyli dokumenty w miejscu pracy urzędnika. Badają też, czy w przypadku innych decyzji nie doszło do złamania prawa - poinformował w czwartek rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.
61-letni Mirosław L. zajmował stanowisko głównego specjalisty w lubelskim oddziale ANR i przewodniczącego komisji, która uprawniona jest do rozkładania na raty, odraczania bądź umarzania należności za nieruchomości zakupione od Skarbu Państwa.
Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła mu zarzut, że w styczniu tego roku zażądał 5 tys. zł od prezesa gospodarstwa rybackiego za pozytywne rozpatrzenie wniosku o odroczenia spłaty raty należności za staw.
Urzędnik nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Z uwagi na dobro śledztwa, które jest w początkowej fazie, prokuratura nie ujawnia jego wyjaśnień - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Prokurator zastosował wobec urzędnika poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł. Za przestępstwo zarzucane Mirosławowi L. grozi do 10 lat więzienia. (PAP)
kop/ bos/ bk/