23.2.Lublin (PAP) - Zarzuty bezprawnego uzyskania informacji i ujawnienia tajemnicy służbowej postawiła w czwartek policja mieszkańcowi Lublina usiłującemu sprzedać bazę danych klientów firmy, w której pracował. Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia - poinformowała Agnieszka Pawlak z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
"26-letni Daniel B. został zatrzymany w lokalu, gdzie miało dojść do transakcji sprzedaży bazy danych. Policjanci znaleźli przy nim wydruki z danymi ponad 500 klientów firmy. W mieszkaniu miał te dane w postaci elektronicznej" - powiedziała Pawlak.
Jak ustaliła policja, mężczyzna ponad rok temu zwolniony został z pracy w firmie zajmującej się dystrybucją płynnego gazu. W pracy miał dostęp do wykazu klientów. Kiedy dowiedział się o zwolnieniu, skopiował dane klientów. Ostatnio rozsyłał maile do potencjalnych zainteresowanych tą bazą danych oferując jej sprzedaż. Żądał 5 zł za informacje o jednym kliencie. Informacje zawierały nazwiska odbiorców prywatnych oraz nazwy firm kupujących gaz płynny u jego byłego pracodawcy, ich adresy oraz numery telefonów.
Danielowi B. postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa polegającego na bezprawnym uzyskaniu informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa i ujawnienia tajemnicy służbowej. Na podstawie kodeksu karnego i ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 1993 r. grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Firma, której ukradł bazę danych oceniła straty związane z możliwym przejęciem jej klientów przez konkurencję na 1,3 mln zł. (PAP)
kop/ ls/