Zarzuty znieważenia trzech obywateli Arabii Saudyjskiej z powodu ich przynależności rasowej i narodowej oraz pobicia jednego z nich przedstawiła prokuratura 35-letniemu mieszkańcowi Lublina Wiktorowi Sz.
"Wiktor Sz. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, w których przyznał, że doszło do kłótni, ale zaprzeczył jakoby podczas niej znieważał pokrzywdzonych ze względu na ich rasę czy narodowość" - poinformowała PAP prok. Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Do przestępstwa miało dość w noc sylwestrową w Lublinie, kiedy obywatele Arabii Saudyjskiej wyszli przed blok, w którym mieszkają, aby oglądać pokazy fajerwerków.
"Zostali zauważeni przez stojącą nieopodal grupę mężczyzn. Jeden z tych mężczyzn podbiegł do obcokrajowców, wyzywał ich i znieważał, jednego uderzył kilkakrotnie pięścią w twarz" - poinformował Kamil Gołębiowski z zespołu prawnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Saudyjczycy uciekli do bloku. "Kiedy niedługo potem na parterze w jednym z mieszkań zapaliło się światło agresywny mężczyzna wszedł na balkon tego mieszkania, kopał w drzwi balkonowe, w których stłukł szybę. W tym czasie nadal wyzywał i obrażał obcokrajowców" - dodał Gołębiowski. W mieszkaniu tym przebywał wtedy jeden z pokrzywdzonych Saudyjczyków.
Wiktor Sz. miał nazywać Saudyjczyków m.in. słowami "ciapaty", "arabus jeb..y", "murzyn".
Obcokrajowcy zawiadomili policję.
Za znieważenie i stosowanie przemocy wobec osoby ze względu na jej przynależność rasową grozi kara do pięciu lat więzienia. (PAP)
ren/ pz/