16-letni chłopak utonął na dzikim kąpielisku w pobliżu Mirostowic Dolnych w powiecie żarskim (Lubuskie). Nastolatek w piątek wybrał się nad jezioro z kolegami. W pewnym momencie zniknął pod wodą. Jego poszukiwania trwały od piątku - poinformował PAP w sobotę Andrzej Kulesza z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
W piątek poszukiwania trwały do północy, nie przyniosły jednak efektów. W sobotę od rana na miejscu pracowali strażacy i policja, w tym płetwonurkowie. Po kilku godzinach odnaleziono pod wodą ciało 16-latka.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nad jezioro wybrała się w piątek grupa nastolatków. 16-latek nie potrafił pływać, nie wchodził głęboko do wody. Kiedy jego koledzy zorientowali się, że go nie ma, wezwali pomoc, na którą było już jednak za późno.
"Słoneczna pogoda sprzyja kąpielom. Powinniśmy zachować ostrożność, zwłaszcza na niestrzeżonych i dzikich kąpieliskach. Jak pokazuje ten przykład, o tragedię naprawdę nietrudno" - powiedział Kulesza. (PAP)
mmd/ hes/