Po karambolu w okolicach Torzymia (Lubuskiem) w sobotę wieczorem zablokowana jest droga krajowa nr 2 z Poznania do przejścia granicznego w Świecku. W zdarzeniu uczestniczyło kilka pojazdów, cztery osoby zostały ranne - poinformował PAP rzecznik lubuskich strażaków Dariusz Żołądziejewski.
Jak powiedział PAP dyżurny policji w Sulęcinie obecnie ta międzynarodowa trasa jest całkowicie zablokowana, policja organizuje objazdy.
Od strony Świecka kierowcy będą skręcać z "dwójki" do Rzepina. Od strony Poznania objazd wiedzie przez Torzym i Sulęcin do Rzepina. Zdaniem policji utrudnienia w ruchu potrwają około półtorej godziny.
Z wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód ciężarowy najechał na auta osobowe skręcające z głównej drogi do stacji paliw. Jak przekazał dyżurny, jedną ranną osobę śmigłowiec pogotowia zabrał do szpitala w Zielonej Górze, trzy inne karetki zawiozły do lecznicy w Sulęcinie.
Z informacji jakie ma policja wynika, że łącznie w wypadku brały udział cztery samochody osobowe i jedna ciężarówka. Według straży pożarnej - siedem samochodów. (PAP)
mmd/ malk/