Obywatela Rumunii poszukiwanego za zabójstwo zatrzymali policjanci w Torzymiu (Lubuskie) - poinformowała w środę Komenda Główna Policji. Mężczyzna miał uczestniczyć w porwaniu i torturowaniu ofiary. Czeka go teraz ekstradycja do ojczyzny.
Jak powiedział Karol Jakubowski z KGP, 32-letniego Rostasa S. poszukiwano Europejskim Nakazem Aresztowania w związku z zabójstwem, którego się dopuścił w Rumunii. Poszukiwany miał być zamieszany w porwanie i torturowanie mężczyzny. "Według funkcjonariuszy z Rumunii Rostas S. miał ugodzić nożem torturowanego i w efekcie doprowadził do jego śmierci" - powiedział Jakubowski. Motywem zbrodni miały być gangsterskie porachunki.
Ponieważ z ustaleń policyjnych wynikało, że Rostas S. uciekł do Polski, w jego poszukiwanie zaangażowali się funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP, a z czasem także komendy wojewódzkiej z Gorzowa Wielkopolskiego, bowiem okazało się, że poszukiwany przebywał na terenie Lubuskiego.
Według policjantów 32-latek często zmieniał miejsce zamieszkania, telefony komórkowe, karty sim i często podróżował po Europie. Okazało się jednak, że wynajmował mieszkanie w Torzymiu. 2 października policjanci zatrzymali Rostasa S., gdy wychodził z klatki schodowej. Znaleziono przy nim około czterech tysięcy euro, funty brytyjskie i złotówki.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Czeka na ekstradycję do Rumunii. (PAP)
ral/ pz/