Straż Graniczna i Służba Celna zlikwidowały domową fabrykę tytoniu działającą w jednej z podzielonogórskich miejscowości. Były w niej ponad 4 tony tytoniu o wartości ok. 2 mln zł - poinformowała w piątek PAP rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG Anna Galon.
Zatrzymano 32-letniego mężczyznę podejrzanego o prowadzenie nielegalnej produkcji i posiadanie znacznej ilości tytoniu bez polskiej akcyzy.
"W budynku gospodarczym na terenie jego posesji ujawniliśmy domową, nielegalną fabrykę tytoniu wraz z maszynami do jego krojenia, suszenia, rozdrabniania i ważenia. Większość sprzętu dostosowano domową metodą, np. betoniarkę przerobiono na suszarkę do tytoniu" - powiedziała Galon.
Pogranicznicy wraz z celnikami wkroczyli na teren posesji w czwartek. Okazało się, że w pomieszczeniach znajduje się linia do produkcji krajanki oraz duża ilość tytoniu - gotowego do sprzedaży i liści przeznaczonych do obróbki.
Galon dodała, że postępowanie dotyczące działalności nielegalnej wytwórni krajanki tytoniowej nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze. (PAP)
mmd/ bos/ jbr/