(dochodzi stanowisko szczecińskiej PO)
1.10.Gorzów Wlkp. (PAP) - Gorzowska prokuratura zarzuciła onkologowi ze Szczecina Leszkowi N. przyjęcie 2 tys. euro w zamian za wystawienie fikcyjnych zaświadczeń, dzięki którym skazany miał uniknąć odbywania kary więzienia - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki.
We wtorek Leszek N., który jest jednocześnie radnym PO w szczecińskiej Radzie Miejskiej, usłyszał zarzuty. W środę został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 60 tys. zł. Na poczet grożących mu kar zabezpieczono jego samochód.
W lutym br. policja z Gorzowa Wlkp. zatrzymała 20 osób, w tym troje lekarzy podejrzanych o pomaganie przestępcom. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem gorzowskiej prokuratury rejonowej.
Szczeciński onkolog jest kolejnym z podejrzanych w tej sprawie. Lekarz został zatrzymany w miniony poniedziałek w Szczecinie. 57- letni onkolog miał wystawiać niezgodne z prawdą zaświadczenia o stanie zdrowia mężczyzny, który na ich podstawie uzyskiwał przerwy bądź odroczenia w odbywaniu kary więzienia.
Zaskoczona postępowaniem prokuratorskim jest zachodniopomorska Platforma Obywatelska, która wydała w tej sprawie oświadczenie. "Jesteśmy zaskoczeni pojawieniem się informacji o zarzutach postawionych przez prokuraturę radnemu klubu Platformy Obywatelskiej w radzie miasta Szczecin" - czytamy w komunikacie przesłanym w środę wieczorem mediom przez sekretarza partii w regionie, posła Michała Marcinkiewicza.
W piśmie podkreślono, że działacze PO przyjmują "ze zrozumieniem" zapowiedź złożenia mandatu przez radnego. (PAP)
mmd/ mgm/ bno/ jra/