W Międzyrzeczu (Lubuskie) zawalił się dach kina znajdującego się w budynku tamtejszego Domu Kultury. Na razie straż pożarna i policja nie mają sygnałów o rannych ani ofiarach. Na miejscu trwa przeszukiwanie rumowiska - poinformował PAP Grzegorz Pogodziński z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Do katastrofy budowlanej doszło w piątek przed godziną 19. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że we wnętrzu sali kinowej nie było ludzi. Zawalił się dach o powierzchni około tysiąca metrów kwadratowych.
Tuż przed katastrofą w sali odbywały się zajęcia taneczne. Na szczęście ludzie zdążyli wyjść zanim dach runął - poinformował PAP rzecznik lubuskiej straży pożarnej, Dariusz Żołądziejewski.
strażacy natychmiast przystąpili do zabezpieczenia naruszonych elementów nośnych i przeszukiwania rumowiska.
"W akcji uczestniczą cztery zastępy ratownicze. Na miejscu jest inspektor nadzoru budowlanego i policja. Na razie jest za wcześnie, by mówić choćby o przypuszczalnej przyczynie tej katastrofy. Po zakończeniu działań jej ustaleniem zajmie się nadzór budowlany" - powiedział PAP rzecznik.
Jak zaznaczył, już na początku akcji strażacy użyli kamer termowizyjnych. Przy ich pomocy nie wykryto w gruzach ludzi. Ręczne przeszukanie rumowiska, poprzez jego odgruzowanie, będzie możliwe po wydaniu zgody przez inspektora nadzoru budowlanego.
Kino "Świt", którego dach zawalił się w piątek, znajduje w tym samym przedwojennym budynku, co Międzyrzecki Ośrodek Kultury, który jest jego administratorem. Sala może pomieścić około 400 osób.(PAP)
mmd/ hes/