Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Wiceburmistrz Międzyrzecza z zarzutami  

0
Podziel się:

Zarzuty działania na szkodę gminy,
udziału w ustawianiu przetargów i podżegania do fałszowania
dokumentu usłyszał zastępca burmistrza Międzyrzecza, Krzysztof S. -
poinformował PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Gorzowie, Dariusz Domarecki.

Zarzuty działania na szkodę gminy, udziału w ustawianiu przetargów i podżegania do fałszowania dokumentu usłyszał zastępca burmistrza Międzyrzecza, Krzysztof S. - poinformował PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie, Dariusz Domarecki.

Samorządowiec został zatrzymany we wtorek w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w magistracie. Oprócz niego zatrzymano też radcę prawnego urzędu Adama F. oraz międzyrzeckiego przedsiębiorcę - Jacka B. Im także prokuratura postawiła zarzuty.

"Krzysztof S. ma trzy zarzuty dotyczące lat 2005-2007 - jest podejrzany o przekroczenie uprawnień przy postępowaniach przetargowych, działanie na szkodę gminy oraz podżeganie do poświadczenia nieprawdy w dokumencie. Wysokość szkody w majątku gminy, jak miała nastąpić w wyniku jego działalności szacujemy na ok. 2 mln zł" - powiedział PAP Domarecki.

Radca prawny Adam F. jako jedyny w tym gronie usłyszał zarzut korupcyjny - miał żądać łapówki za podpisanie umowy dzierżawy. Prawnik miał także umożliwić Jackowi B. nabycie nieruchomości komunalnej po zaniżonej cenie, czym działał na szkodę gminy oraz przymykać oko na nieprawidłowości w PWiK Sp. Z o.o. w Międzyrzeczu, gdzie zasiadał w radzie nadzorczej.

Przedsiębiorca - Jacek B. usłyszał trzy zarzuty - jeden dotyczy nabycia wspomnianej nieruchomości. Miał też podżegać do poświadczenia nieprawdy oraz wystawić zawyżoną fakturę za usługi wykonane na rzecz gminy, czym naraził ją na straty.

Wobec podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Wiceburmistrz i radca wyszli na wolność po wpłaceniu 30 tys. zł kaucji, obaj są także zawieszeni w wykonywaniu czynności służbowych. Biznesmen musiał wpłacić 20 tys. zł poręczenia majątkowego.

W tej sprawie zarzuty, m.in. korupcyjne, usłyszał wcześniej burmistrz Tadeusz D., który od listopada ub. roku przebywa w areszcie.

W gronie podejrzanych jest także kilka innych osób, wśród nich pierwszy zastępca burmistrza Krzysztof Sz. Łącznie zarzuty postawiono dziesięciu osobom - urzędnikom i przedsiębiorcom.

Sprawa dotycząca nieprawidłowości w magistracie i podległych mu spółkach miała początek w październiku ub.r. Wówczas to zatrzymano prezesa PWiK i kilka innych osób. Pod koniec listopada sąd aresztował na trzy miesiące burmistrza Międzyrzecza Tadeusza D. i jego zastępcę Krzysztofa Sz., który wyszedł już na wolność.

Zgodnie z przedstawionymi zarzutami, głównym podejrzanym w tej sprawie grozi do 10 lat więzienia.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka wojewody lubuskiego, Małgorzata Nowak, funkcję burmistrza Międzyrzecza pełni obecnie osoba wyznaczona przez premiera. (PAP)

mmd/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)