Lubuscy policjanci i celnicy udaremnili próbę przemytu do Polski prawie 14 kg marihuany o wartości ponad 410 tys. zł. Narkotyki znaleziono w bagażu 38-letniego mieszkańca woj. świętokrzyskiego - jednego z pasażerów busa jadącego z Holandii.
Grzegorz. B. usłyszał zarzut przywozu na teren naszego kraju znacznej ilości środków odurzających. Grożą mu co najmniej trzy lata więzienia. Sąd zdecyduje czy zostanie tymczasowo aresztowany, taki wniosek złożył prokuratur" - powiedział we wtorek PAP rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Dodał, że to jednej z największych przemytów marihuany, który udało się w tym roku przechwycić na lubuskim odcinku granicy z Niemcami.
Do ujęcia kuriera wraz z towarem doszło w minioną niedzielę, na byłym przejściu granicznym w Świecku, gdzie policjanci kryminalni ze Słubic z funkcjonariuszami Izby Celnej zatrzymali do kontroli busa powracającego z Holandii.
Podczas sprawdzania bagażu w jednej z walizek funkcjonariusze znaleźli niemal 14 kg marihuany zapakowanej w 24 hermetycznie zamknięte worki.
"Już wstępne ustalenia pozwoliły potwierdzić, że bagaż ten należał do 38-latka. Grzegorz B. został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu w Słubicach. W komendzie potwierdzono, że susz roślinny to marihuana o szacowanej wartości 417 tys. zł" - dodał rzecznik. (PAP)
mmd/ pz/
