Prezydenci Białorusi i Mołdawii, Alaksandr Łukaszenka i Vladimir Voronin prawdopodobnie nie wezmą udziału w szczycie Unii Europejskiej 7 maja - oświadczył w czwartek unijny dyplomata.
Także źródła w przewodnictwie UE twierdzą, że Łukaszneka niemal na pewno nie pojawi się w Pradze.
Na szczycie w przyszłym tygodniu kraje UE w ramach Partnerstwa Wschodniego mają zaproponować kilku byłym republikom radzieckim pomoc i porozumienia handlowe.
Anonimowy europejski dyplomata poinformował, że ani Łukaszenka, ani Voronin nie zarejestrowali się na praski szczyt. "Termin na to już minął. Nic nie wskazuje, by któryś z nich miał się pojawić" - wskazał.
Unii Europejskiej zależy na zwiększeniu stabilności swoich wschodnich sąsiadów przez zwiększenie relacji handlowych, pomocy oraz konsultacje dotyczące spraw politycznych i bezpieczeństwa. Programem mają być objęte Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Mołdawia i Ukraina.
Na Partnerstwo Wschodnie przewidziano w budżecie UE 1,4 miliarda euro, które będą wydane w ciągu czterech lat.
Nieobecność tych dwóch przywódców jest zdaniem agencji Reutera dobrą wiadomością dla UE. Według wspomnianego dyplomaty Niemcy i Holandia zapowiedziały, że ich przywódcy pozostaną w domu, aby uniknąć spotkania z Łukaszenką. (PAP)
keb/ kar/
5955, 6537