20.3.Warszawa (PAP) - Wiceszef klubu Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że Samoobrona chce wejść do rządu i czeka w tej sprawie na ruch ze strony Prawa i Sprawiedliwości. "Rząd koalicyjny, z udziałem Samoobrony jest najlepszy dla Polski" - ocenił. Jak dodał, nie było jednak żadnych rozmów w tej sprawie.
"Chcemy wejść do rządu, od początku mówiliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla Polski jest rząd większościowy PiS-Samoobrona-LPR i ewentualnie PSL. Jednak w tej chwili spekulacje, kto personalnie mógłby do takiego rządu wejść, to tak, jakby dzielić skórę na niedźwiedziu, który hasa sobie po górach" - powiedział Maksymiuk w poniedziałek dziennikarzom w Sejmie.
Maksymiuk zapewnił jednocześnie, że Samoobrona ma "świetnie" przygotowane i "poważne" zaplecze do rządzenia krajem.
Szef partii Andrzej Lepper powiedział w poniedziałek w radiowych Sygnałach Dnia, że Samoobrona byłaby zainteresowana objęciem takich resortów w rządzie jak: polityka socjalna, ochrona środowiska i rolnictwo. Według niego, Samoobrona weszłaby do rządu pod warunkiem sporządzenia nowej umowy i równego, proporcjonalnego podziału stanowisk. Dodał, że byłoby naturalne, gdyby on został wtedy wicepremierem.
Maksymiuk powiedział PAP, że gdyby Lepper został wicepremierem, to - jego zdaniem - rząd działałby sprawniej i szybciej. "To byłoby dobre dla Polski i Polaków" - podkreślił.
Zdaniem posła Samoobrony, zapowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego złożenia wniosku o samorozwiązanie Sejmu, nie jest jeszcze "rozwiązaniem" umowy stabilizacyjnej PiS-Samoobrona-LPR.
"Zapowiedzi złożenia wniosku o samorozwiązanie Sejmu, bez konsultacji z Samoobroną i LPR, nie możemy traktować jako zerwania umowy stabilizacyjnej. Na razie jest to tylko zapowiedź zerwania tej umowy, bo póki co, umowa stabilizacyjna trwa" - podkreślił Maksymiuk.
Poseł liczy, że w najbliższych dniach dojdzie do spotkania liderów partii tworzących Radę Stabilizacyjną. (PAP)
mrr/ par/
