(dochodzi wypowiedź rzecznika małopolskiej policji)
27.3.Kraków (PAP) - Zarzut czerpania korzyści z cudzego nierządu i udzielania narkotyków Ukrainkom, zatrudnionym w agencji towarzyskiej, postawiła nowosądecka prokuratura trzem osobom zatrzymanym przez policję i Karpacki Oddział Straży Granicznej.
Dodatkowo jednej osobie postawiono zarzut sprzedaży kobiety narodowości ukraińskiej do agencji towarzyskiej.
"Wszyscy podejrzani trafili do aresztu. Sprawa jest rozwojowa" - powiedziała w czwartek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Beata Warzecha.
Podejrzani to dwóch mężczyzn - mieszkańców Podhala w wieku 41 i 44 lat oraz 40-letnia obywatelka Ukrainy, prowadząca w Nowym Sączu agencję towarzyską.
Jedna z pokrzywdzonych kobiet narodowości ukraińskiej objęta została opieką organizacji La Strada.
Zatrzymanie miało miejsce w ubiegłym tygodniu, ale ze względu na dobro śledztwa organa ścigania poinformowały o tym dopiero teraz.
Jak poinformował PAP rzecznik KOSG mjr Marek Jarosiński, grupa przestępcza od dłuższego czasu była obserwowana przez funkcjonariuszy KOSG.
Rozpracowywaniem grupy zajmowała się także małopolska policja. "Policjanci od kilku miesięcy otrzymywali sygnały, że na teren Polski trafia wiele młodych atrakcyjnych dziewczyn i kobiet spoza wschodniej granicy (m.in. z Ukrainy). Małopolska, a w tym Nowy Sącz, pełniły rolę punktów przerzutowych. Kobiety trafiały tutaj do agencji towarzyskich, gdzie zmuszane były do prostytucji. Stąd też przewożone były do innych krajów europejskich, m.in. do Niemiec" - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak. (PAP)
hp/ wos/ bno/ mow/
