Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa wycofał w poniedziałek spod obrad sejmiku uchwałę w sprawie odwołania członka zarządu województwa Witolda Latuska.
Radni głosowali nad tym, czy zgodzić się na wycofanie przez Sowę tego wniosku - 20 było za, a 18 - z PiS, Solidarnej Polski i jedna osoba z PO - przeciw.
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP wśród działaczy PO, Latusek, który w zarządzie województwa odpowiada za sprawy kultury, turystyki, edukacji, sportu i mienia, ma do końca marca sam złożyć rezygnację. Jego następcą ma być były poseł Jacek Krupa.
"Ta sprawa zostanie rozwiązana w środowisku Platformy Obywatelskiej" - powiedział PAP Sowa.
Z kolei Latusek powiedział PAP: "dla mnie głosowanie jest punktem wyjścia, by zacząć po pierwsze prowadzić rozmowy, po drugie w kulturalny sposób wyjść z tego klinczu, w którym wszyscy się znaleźli".
Sprawa odwołania Latuska nie była oceniana jednomyślnie nawet w klubie PO w sejmiku. Początkowo miał go zastąpić były wojewoda Stanisław Kracik. Później Zarząd Regionu Platformy uznał, że najlepszą osobą, która wyciszy konflikty będzie Krupa.
O ewentualnych zmianach w zarządzie województwa dyskutowano podczas posiedzenia Zarządu Regionu Małopolskiego PO 12 marca. Misję wypracowania porozumienia w klubie w tej sprawie powierzono wtedy radnej wojewódzkiej Teresie Starmach. "Razem z szefem klubu będziemy starli się wypracować jak najlepsze rozwiązanie, które nikomu nie będzie szkodziło i nie będzie przynosiło ujmy. Myślę, że to kwesta ok. dwóch tygodni, do najbliższego posiedzenia sejmiku" - powiedziała wówczas Starmach dziennikarzom.
W 39-osobowym sejmiku województwa PO ma 17 radnych i tworzy koalicję z PSL, które ma 4 mandaty. W zarządzie województwa jest trzech przedstawicieli PO i dwóch PSL. (PAP)
wos/ son/ jbr/
