10 osób, zajmujących się przemytem hurtowych ilości wyrobów tytoniowych zza wschodniej granicy oraz wprowadzaniem ich do obrotu na terenie prawie całej Polski zatrzymali krakowscy funkcjonariusze CBŚ i Straży Granicznej.
Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków szacowane są na 4 mln zł.
"Funkcjonariusze zabezpieczyli także około 1 mln. sztuk nielegalnych papierosów oraz skażony alkohol" - powiedział w czwartek PAP rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także obrotu nielegalnymi wyrobami tytoniowymi.
Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane, wobec pozostałych zastosowano dozór policyjnych, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.
Skomasowana akcja została przeprowadzona w ostatnich dniach na terenie województw: lubelskiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego oraz małopolskiego przez funkcjonariuszy CBŚ w Krakowie oraz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Według ustaleń, przemycane papierosy i krajanka tytoniowa pochodziły z Ukrainy. Zajmująca się tym grupa była bardzo dobrze zorganizowana i zhierarchizowana. Na jej czele stał 36-letni mieszkaniec woj. lubelskiego, a w skład grupy wchodzili obywatele Polski oraz m.in. obywatel Armenii, Azerbejdżanu oraz Ukrainy.
Przemycony towar przechowywany był w specjalnie wynajętych do tego celu magazynach oraz garażach na terenie całego kraju. Z tych miejsc towar był dostarczany do odbiorów półhurtowych, a następnie wprowadzano go do obrotu detalicznego.
Policjanci szacują, że grupa w okresie swej rocznej działalności mogła wprowadzić na czarny rynek co najmniej 5 mln sztuk papierosów oraz co najmniej pół tony krajanki tytoniowej o wartości 3 mln złotych.
Na poczet przyszłych kar i grzywien zajęto mienie podejrzanych w wysokości 1,5 mln złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy, przewidywane są dalsze zatrzymania. (PAP)
hp/ pz/