Intensywne opady śniegu spowodowały utrudnienia na zakopiance; górski odcinek trasy do Zakopanego w sobotę jest przejezdny, ale ruch odbywa się powoli. Przejazd trasą między Krakowem a Zakopanem po południu trwał 3 godziny.
Sznur samochodów stoi już za Krakowem na dwupasmowym odcinku drogi. Korek rozładowuje się za skrzyżowaniem z drogą w kierunku Bielska-Białej. Kolejne utrudnienia czekają kierowców przy zjeździe z dwupasmówki za miejscowością Lubień, oraz za Nowym Targiem.
Pokonanie ostatniego, 40-kilometrowego górskiego odcinka zakopianki z Rabki do Zakopanego po południu zajmował kierowcą ponad godzinę. Sznur aut tworzył się także przy samym wjeździe do Zakopanego.
Na Podhalu od piątku intensywnie pada śnieg. Pługopiaskarki na bieżąco odśnieżają i posypują główne drogi Podhala, na trasach lokalnych zalega natomiast śnieg lub błoto pośniegowe. Policja apeluje o ostrożną jazdę.
W sobotę zimowe ferie rozpoczęły się w województwach: mazowieckim, dolnośląskim, opolskim i zachodniopomorskim. Na Podhalu panują doskonałe warunki narciarskie, wszystkie wyciągi są czynne. W nocy z piątku na sobotę w Zakopanem spadło 30 cm śniegu, a wysoko w Tatrach leży około 125 cm białego puchu. W górach obowiązuje trzeci, znaczny, stopień zagrożenia lawinowego.(PAP)
szb/ ala/