Ugodą zakończył się proces anestezjologa pozwanego za wykorzystanie pacjentki podczas zabiegu odtruwania alkoholowego - poinformowano w poniedziałek PAP w Sądzie Okręgowym w Krakowie.
Pacjentka, która domagała się 100 tys. zł odszkodowania, na mocy ugody zawartej z lekarzem otrzyma 50 tys. zł i zrezygnuje z dalszych roszczeń.
"Z powodu zawarcia ugody proces został umorzony" - powiedziała PAP Angelika Michalik z biura prasowego sądu. Postanowienie nie jest prawomocne.
Lekarz anestezjolog w maju ub. r. został prawomocnie skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat i pozbawiony na 5 lat prawa do wykonywania zawodu. Sąd uznał go winnym doprowadzenia pacjentki podstępem, polegającym na podaniu środków uspokajających i nasennych, do obcowania płciowego.
Do zdarzenia doszło w lutym 2007 roku w prywatnym mieszkaniu pacjentki. Pokrzywdzona z ogłoszenia w gazecie wezwała lekarza zajmującego się detoksykacją poalkoholową. Doniesienie złożył dorosły syn, który wszedł wieczorem do mieszkania i zobaczył nieprzytomną matkę i lekarza w dwuznacznej sytuacji.(PAP)
hp/ abr/