Po ostatnich opadach deszczu szlaki w Tatrach są mokre i śliskie, a na wyżej położonych szlakach zalega jeszcze sporo śniegu. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) apelują o ostrożność i rozsądek.
Zdaniem ratowników górskich, wędrowanie po wyższych partiach Tatr wymaga sporego doświadczenia. Zdaniem ratownika TOPR, Adama Maraska, każde poślizgnięcie i upadek może być bardzo poważne w skutkach.
"Na wycieczki wysokogórskie należy zabierać raki i czekan. Tam, gdzie nie zalega śnieg, mokre skały będą śliskie, co też może być przyczyną bolesnych upadków" - ostrzega ratownik.
W ostatnim czasie w Tatrach doszło do trzech tragicznych wypadków, których przyczyną były poślizgnięcia na zmrożonym śniegu i upadki z dużych wysokości.
Ratownicy przypominają, że w przypadku zbliżającej się burzy należy jak najszybciej zejść ze szczytów i grani oraz opuścić otwarte przestrzenie i okolice cieków wodnych.
Według synoptyków pogoda w Tatrach ma się poprawić. Weekend w górach zapowiada się słoneczny i ciepły.(PAP)
szb/ hes/