Zarzut podwójnego zabójstwa 36-letniej córki i 14-letniej wnuczki postawiła prokuratura 60-letniej emerytowanej księgowej Bożenie T. - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Do tragedii doszło w jednorodzinnym domu w Słomnikach (pow. krakowski). W poniedziałek ok. godz. 13 mieszkająca na parterze 83-letnia kobieta zawiadomiła policję, ponieważ niepokoiła się nieobecnością mieszkających na piętrze córki, wnuczki i prawnuczki.
Policjanci dostali się do pomieszczeń zajmowanych przez trzy kobiety. Znaleźli zwłoki 36-letniej matki i jej 14-letniej córki. Zatrzymali 60-letnią kobietę.
Jak wynika z ustaleń, ofiary zmarły na skutek ciosów zadanych im w głowę nogą od stołu, w której tkwiły dwie śruby. Zarzut podwójnego zabójstwa usłyszała 60-letnia emerytowana księgowa Bożena T. - matka i babcia zamordowanych.
Prokuratura zarzuciła Bożenie T., że 13 lutego, działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia, zadała córce i wnuczce wielokrotne uderzenia w głowę, powodując obrażenia, skutkujące zgonem. Kobieta wskazała narzędzie zbrodni.
Biegli lekarze uznali, że może uczestniczyć w przesłuchaniu, nie stwierdzili także przeciwwskazań do umieszczenia jej na oddziale szpitalnym aresztu śledczego - gdyby prokuratura po zakończeniu przesłuchania postanowiła wnioskować o jej aresztowanie.
Z wstępnych ustaleń wynika, że istniał konflikt między podejrzaną a jej córką.
Za zabójstwo kobiecie grozi kara dożywocia. (PAP)
hp/ bno/