Spore trudności mają zmotoryzowani turyści, którzy w sobotę kończą zimowy wypoczynek pod Tatrami. Zmiana feryjnego turnusu spowodowała duże korki na popularnej zakopiance.
W sobotę około południa podróż samochodem z Zakopanego do oddalonego o 25 km Nowego Targu trwała niemal dwie godziny. Wzmożony ruch panuje także na drodze w kierunku Zakopanego.
Wąskie "gardło" przez które muszą przejechać turyści to most w Białym Dunajcu, na którym wprowadzono ruch wahadłowy, ponieważ przeprawa jest w bardzo złym stanie technicznym. Budowa nowej przeprawy miała rozpocząć się w maju ub. r., jednak niektórzy mieszkańcy przeciwni przebudowie skutecznie zablokowali inwestycję.
Turoperatorzy spodziewają się, że największy ruch turystyczny pod Tatrami przypadnie na ostatni turnus ferii - od 15 lutego do 2 marca, kiedy będą wypoczywać m.in. uczniowie z Warszawy.(PAP)
szb/ pz/
