Płonący po ataku myśliwców Nowy Jork przedstawia ostatni film północnokoreańskiej propagandy, który został zamieszczony w serwisie YouTube. Nagraniu towarzyszy komentarz o "kwaterze zła" stojącej w ogniu, który sama wznieciła.
Sceny pokazane w filmie są snem młodego mieszkańca Korei Północnej, snującego marzenia o spektakularnym rozwoju północnokoreańskiego programu rakietowego i zjednoczeniu Półwyspu Koreańskiego. Tytuł "Na pokładzie Unha-9" sugeruje, że przed Koreą Północną rysuje się świetlana przyszłość w tej dziedzinie, ponieważ w grudniu Phenian wystrzelił dopiero rakietę Unha-3, która wyniosła w kosmos satelitę - ironizuje środowy "New York Times".
"Widzę czarny dym unoszący się nad Ameryką - głosi tekst przewijający się na pasku pod nagraniem. - Wygląda na to, że kwatera zła która ma w zwyczaju używanie siły i jednostronne wypowiadanie wojen, stoi w ogniu, który sama wznieciła". W tle słychać przebój z lat 80. "We are the World", który miał wesprzeć zbiórkę charytatywną dla głodującej Afryki.
Fragmenty nagrania pochodzą z gry komputerowej "Call of Duty". Jej producent, firma Activision, zgłosiła zastrzeżenia co do praw autorskich i we wtorek wieczorem film został usunięty z serwisu YouTube. Nadal jest jednak dostępny w sieci. 3,5-minutowy klip został umieszczony na portalu YouTube w sobotę.
Nie po raz pierwszy propaganda Korei Północnej wykorzystała motyw ataku na cele Stanów Zjednoczonych - propagandowe plakaty ukazywały już atak rakietowy, najprawdopodobniej na Kapitol.
Korea Płn. zapewnia, że umieszczenie w grudniu na orbicie okołoziemskiej satelity miało wyłącznie pokojowy charakter. Społeczność międzynarodowa uważa jednak, że była to w istocie próba pocisku dalekiego zasięgu przystosowanego do przenoszenia broni nuklearnej.
W styczniu komunistyczny reżim zapowiedział przeprowadzenie nowych prób atomowych i rakietowych w proteście przeciwko rozszerzeniu międzynarodowych sankcji w odpowiedzi na wystrzelenie rakiety balistycznej przez Phenian. (PAP)
ksaj/ ap/
13150595 13149967 arch.
