Pytany o datę ewentualnego referendum w Polsce w sprawie unijnej konstytucji premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w piątek w Brukseli, że Polska ma zamiar wziąć aktywny udział w debacie o przyszłości UE, zaś konkretną decyzję podejmie w ciągu dwóch lat.
We wnioskach końcowych brukselskiego szczytu przewiduje się, że niemieckie przewodnictwo w UE w pierwszej połowie 2007 roku przygotuje raport na temat "możliwych przyszłych rozwiązań" w sprawie unijnej konstytucji, a "konieczne kroki", by dokonać reform instytucjonalnych "będą podjęte najpóźniej w drugiej połowie 2008 roku". W tych samych wnioskach przywódcy oświadczyli, że "oczekują pomyślnego zakończenia" procesu ratyfikacji obecnej konstytucji.
"Po to są dwa lata, żeby zająć odpowiednie stanowisko" - powiedział Marcinkiewicz na konferencji prasowej po zakończeniu dwudniowego szczytu. Szef polskiego rządu dodał, że wnioski końcowe traktuje jako "wezwanie do kontynuowania dyskusji" i że "wszystkie punkty trzeba czytać łącznie". (PAP)
eaw/ kot/ ap/