Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Maria Kaczyńska dla "Wprost" za utrzymaniem obecnych przepisów antyaborcyjnych

0
Podziel się:

Prezydentowa Maria Kaczyńska w wywiadzie dla
najnowszego tygodnika "Wprost", który ukaże się w poniedziałek,
opowiedziała się za utrzymaniem obecnie obowiązujących przepisów
antyaborcyjnych.

Prezydentowa Maria Kaczyńska w wywiadzie dla najnowszego tygodnika "Wprost", który ukaże się w poniedziałek, opowiedziała się za utrzymaniem obecnie obowiązujących przepisów antyaborcyjnych.

Maria Kaczyńska na pytanie, czy chce politykiem odpowiada, że nigdy nie miała takich ambicji. "Wystarczy, że są nimi mąż i szwagier" - dodała.

Pytana o apel przeciwko zmianom w przepisach antyaborcyjnych, (który podpisała na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim 8 marca-PAP) podkreśliła, że apel "po prostu wyrażał, co na ten temat myśli". "Nie trzeba być politykiem, by mieć własne poglądy" - zaznaczyła.

Na uwagę, że premier Jarosław Kaczyński sugerował, iż została wprowadzona w błąd, małżonka prezydenta podkreśliła: "Chyba premierowi nie do końca precyzyjnie przekazano tę informację. Nie zmieniam zdania. Uważam, że zdarzają się w życiu niezwykle trudne sytuacje, w których należy ratować życie matek czy też nie żądać, by zgwałcona przez zwyrodnialca lub, co gorsza, bandę zwyrodnialców dziewczyna musiała rodzić".

"Chcę tu zwrócić uwagę, że nie dopuszczam myśli, by istniała możliwość usuwania ciąży na życzenie" - oświadczyła.

"Spotkanie z dziennikarkami z okazji Dnia Kobiet pomyślane było jako sympatyczny happening. Rajstopy, goździk, zabawne życzenia. Pomysł zbierania podpisów pod jakimkolwiek apelem nie był planowany" - podkreśliła M.Kaczyńska. Jak dodała, nie czuła się zaskoczona. "Uznałam, że gorący w tamtych dniach temat spowodował ten apel" - zaznaczyła.

Pytana o sposób skomentowania tego spotkania przez ojca Tadeusza Rydzyka ("Nie nazywajmy szamba perfumerią") prezydentowa odparła: "Tych słów skierowanych pod adresem moim i obecnych tam pań nie przyjmuje. Oczywiście było mi przykro, że te słowa padły publicznie".

Na pytanie, czy uważa, że nie należy zaostrzać przepisów antyaborcyjnych, M. Kaczyńska odpowiedziała: "Polskie przepisy są wystarczające. Jedynie w tych wypadkach, o których mówiłam wcześniej, można podjąć decyzję o aborcji".

Dopytywana, czy uważa obecny kompromis za dobry odparła, że tak. "Został z trudem wypracowany i przegłosowany przez wszystkie ugrupowania parlamentarne w latach 90. Konstytucja wystarczająco chroni życie i godność człowieka" - podkreśliła.

Na pytanie czy Lech Kaczyński jest tego samego zdania prezydentowa mówi: "Sądzę, że tak. Mój mąż jest katolikiem, ale nie fundamentalistą". (PAP)

par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)