Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mastalerek: połączenie okręgów PiS w Łódzkiem - eksperyment bez drugiego dna

0
Podziel się:

Połączenie w jeden okręg łódzkich, piotrkowskich i sieradzkich struktur PiS to
eksperyment, w którym nie ma drugiego dna - powiedział w poniedziałek szef okręgu łódzkiego PiS
Marcin Mastalerek. Dodał, że proces łączenia zakończy się 1 lutego.

Połączenie w jeden okręg łódzkich, piotrkowskich i sieradzkich struktur PiS to eksperyment, w którym nie ma drugiego dna - powiedział w poniedziałek szef okręgu łódzkiego PiS Marcin Mastalerek. Dodał, że proces łączenia zakończy się 1 lutego.

Według wcześniejszych informacji PAP kierownictwo PiS rozważa wprowadzenie kilkunastu dużych regionalnych struktur, zamiast dotychczasowych czterdziestu okręgów.

W czwartek Komitet Polityczny PiS zdecydował o połączeniu w jeden okręg dotychczasowych struktur: łódzkich, piotrkowskich i sieradzkich. Zmiany struktury okręgów mogłyby nastąpić przed wyborami szefów okręgów. Zaplanowano je między wyborami do Parlamentu Europejskiego a jesiennymi wyborami samorządowymi. Wówczas byliby oni wybierani już w zreformowanych strukturach. Oznacza to, że wielu dotychczasowych szefów okręgów straci swoje stanowiska, tak jak Antoni Macierewicz, który dotychczas kierował okręgiem piotrkowskim.

"Narosło bardzo wiele wątpliwości przez przecieki na temat połączenia okręgów w woj. łódzkim. Dziś stan faktyczny jest taki, że dalej działają szefowie okręgów sieradzkiego, łódzkiego i piotrkowskiego i dalej działają zarządy tych okręgów. Przestaną działać najprawdopodobniej 1 lutego" - poinformował Mastalerek na konferencji prasowej w Łodzi.

Jak podkreślił, połączenie okręgów to eksperyment, "w którym nie ma drugiego dna".

"W kierownictwie partii trwała dyskusja, czy lepiej mieć 40 okręgów czy lepiej 16. Pan prezes i kierownictwo partii zdecydowało się na pewien eksperyment, który będzie przeprowadzony w woj. łódzkim. Sprawdzimy, czy lepiej zarządzać partią w okręgu, czy w województwie. To nie jest wymierzone przeciwko komukolwiek. Nie ma tu drugiego dna" - oświadczył Mastalerek.

Przypomniał, że zarządy wojewódzkie działały w PiS do 2006 r. Później wprowadzono okręgi. W woj. łódzkim działały trzy, którymi ostatnio kierowali: Mastalerek (okręg łódzki), Macierewicz (okręg piotrkowski) i Marek Matuszewski (okręg sieradzki). Zdaniem Mastalerka wszyscy szefowie okręgów w Łódzkiem byli "bardzo dobrze oceniani" przez władze partii.

O tym kto będzie pełnomocnikiem połączonych okręgów zdecyduje Jarosław Kaczyński.

"Myślę, że na początku lutego wszystko stanie się jasne. Do tego czasu normalnie funkcjonują zarządy okręgowe i prezesi zarządów okręgowych" - dodał Mastalerek.

Zapewnił też, że połączenie okręgów nie doprowadzi do zmian na niższych szczeblach.

"Zmienia się tylko to, że działalność PiS w powiatach nie będzie koordynowana przez szefów okręgów i zarządy, tylko z pozycji województwa. Niżej, czyli w powiatach i gminach, nic się nie zmienia" - wyjaśnił Mastalerek. (PAP)

duk/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)