Do niedzieli wszyscy poszkodowani w czwartkowej nawałnicy na Mazowszu będą już mieć prąd - poinformowała w sobotę PAP rzeczniczka prasowa wojewody mazowieckiego Ivetta Biały, powołując się na zapewnienia energetyków.
Biały zaznaczyła, że wskutek żywiołu prąd przestał docierać do 4 tys. gospodarstw w powiatach: radomskim, przysuskim i białobrzeskim. W sobotę ok. południa energii elektrycznej nie miało jeszcze około 200 gospodarstw.
"Wycofujemy agregaty prądotwórcze. Uzyskaliśmy zapewnienie z zakładów energetycznych, że do niedzieli prąd będzie docierał do wszystkich odbiorców" - powiedziała Biały.
Rzeczniczka poinformowała, że zgodnie z danymi straży pożarnej w wyniku nawałnicy uszkodzeniu uległo ok. 300 domów i ok. 400 budynków gospodarczych. Dane te są weryfikowane przez inspektorów nadzoru budowlanego, którzy ruszyli w teren dotknięty kataklizmem. "Ustalono już, że żaden z budynków nie został zniszczony w takim stopniu, aby groził zawaleniem" - zapewniła.
Dodała, że zniszczone zostały sady owocowe i ok. 10 tys. tuneli z uprawami. "Straty są szacowane. Na razie nie możemy mówić o kwotach. Na początku przyszłego tygodnia powinniśmy mieć dane o skali zniszczeń w infrastrukturze komunalnej i liczbie uszkodzonych domów i budynków gospodarczych" - wyjaśniła.
Zaznaczyła, że szacunki inspektorów nadzoru budowlanego będą miały istotne znaczenie w przypadku wypłaty odszkodowań. "Mieszkańcy mogą przystępować do naprawy zniszczonych zabudowań. Ważne, by zachowywać faktury dokumentujące poniesione wydatki, bo one będą jednym z warunków otrzymania zasiłków na cele remontowe" - podkreśliła.
Poinformowała ponadto, że wojewoda mazowiecki "zainicjował" wystąpienie do resortu pracy, by przekazać Powiatowym Urzędom Pracy środki na sfinansowanie robót interwencyjnych związanych z usuwaniem skutków nawałnicy. W ramach prac zatrudnienie mogłyby dostać osoby, które wskutek żywiołu znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji. Rzeczniczka podała, że obecnie przy usuwaniu szkód w Radomiu pracuje 40 więźniów oraz 140 strażaków.
Biały powiedziała, że obecnie na koncie wojewody jest milion złotych na pomoc dla poszkodowanych - na zasiłki socjalne i remonty. "Jeżeli okaże się, że kwota ta jest za mała, to będziemy występować o jej powiększenie" - powiedziała. Zaznaczyła, że zasiłki socjalne w wysokości do 6 tys. zł, dla osób w szczególnie trudniej sytuacji życiowej, będą wypłacane od poniedziałku, a pomoc związana z remontami po tym, jak z wnioskami o uruchomienie środków wystąpią gminy.
Biały dodała, że ośrodki doradztwa rolniczego będą pomagać poszkodowanym w wypełnianiu wniosków do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o środki na odtworzenie produkcji rolnej. Rolnicy, po określeniu wysokości szkód oraz uzyskaniu opinii wojewody, będą mogli się ubiegać o refundację nakładów na odtworzenie produkcji, jeżeli ich straty przekroczą 30 proc. średniej rocznej produkcji i 10 tys. zł w stratach rzeczowych. Wnioski będą przyjmowane od poniedziałku do 29 sierpnia.
Na podstawie tych samych opinii wojewody, rolnicy będą się mogli ubiegać we wskazanych bankach o kredyty preferencyjne, dofinansowywane przez ARiMR. Więcej informacji o pomocy dla rolników można znaleźć na stronie www.mazowieckie.pl w informacjach Wydziału Geodezji i Rolnictwa.
Na pomoc czekają także poszkodowani mieszkańcy jednej gminy województwa świętokrzyskiego. "Czwartkowa trąba powietrzna dotknęła obrzeża powiatu koneckiego. W gminie Gowarczów uszkodzonych jest siedem domów, ale nie są one duże. Wszyscy mają dach nad głową. Po dokładnym oszacowaniu strat poszkodowani otrzymają pomoc - poinformowała rzeczniczka wojewody świętokrzyskiego Agata Wojda. (PAP)
mmu/ agn/ itm/